W minioną sobotę (17 listopada) lubelska brygada Obrony Terytorialnej powiększyła się o grono 154 ochotników ? wśród nowych rekrutów jest aż 50 kobiet.

Kolejni ochotnicy z Lubelszczyzny rozpoczęli swoją przygodę w wojskiem. Na ostatni w tym roku pobór do Wojsk Obrony Terytorialnej zgłosiły się osoby różnych profesji: wśród rekrutów są między innymi rolnik, stolarz, pracownik socjalny, fizjoterapeuta, detektyw, ogrodnik czy informatyk. Wszystkich, którzy zgłaszają się do terytorialnej służby wojskowej, łączy jednak gotowość do tego, by część swojego czasu, a także posiadane zdolności, poświęcić służeniu krajowi, a przede wszystkim lokalnej społeczności.

Ochotnicy stawili się w ubiegłą sobotę w jednostce wojskowej w Dęblinie ? i tym samym rozpoczęło się ich szesnastodniowe, podstawowe szkolenie. Przeszli już pierwsze badania i testy sprawnościowe, a najbliższe dni spędzą na wymagających zajęciach, podczas których przyswoją sobie podstawy strzelectwa, taktyki, topografii i łączności. Podczas szkolenia ugruntują też swoje umiejętności w zakresie udzielania pierwszej pomocy medycznej. Ten czas będzie dla rekrutów czasem sprawdzianów, zweryfikuje także siłę ich motywacji i wytrwałość. Zwieńczeniem szkolenia będzie przysięga wojskowa, którą 2 grudnia nowi rekruci złożą w Parczewie.

Po sobotnim naborze lubelska brygada liczy już ponad 3100 żołnierzy. Większość Terytorialsów z Lubelszczyzny to osoby młode ? ich średnia wieku to 30 lat, a blisko 24% z nich to studenci. Rośnie też liczba kobiet ? jak pokazują statystyki, panie stanowią już 15% lubelskich sił Wojsk Obrony Terytorialnej.